Dwór Dąbrowskich w Buczku

Ale trafienie...
Z ferajną wybraliśmy się do Buczka aby skosztować byczka... z rożna ;-)



uff, jak widać nie tylko my byliśmy amatorami byczka ;-) 
Nie wiem ile osób tu trafiło, ale było nas mnogo.
Obeszliśmy kilka straganów, wypiliśmy piwko i znaleźliśmy miejsce dla siebie.



Miód, miodzik i miody pitne na mnie wywarły ogromne wrażenie. 
Wszystkie z medalami, pucharami. 
I jak się tu nie skusić... 
musiałem choć jedną butelczynę pitnego miodzia zatargać do domu ;-)
Faktycznie, teraz mogę powiedzieć niestety już z żalem że nie nabyłem więcej tego szlachetnego trunku ;-)

 w tym czasie byczek był nakłuwany, obracany, pachnący i drażniąc nasze zmysły smakowe i węchowe. 

Postanowiliśmy zbadać pobliską okolicę. 
Po co maltretować się tymi aromatami ;-)
Daleko nie musieliśmy szukać... 

Jakieś 200 no może 300 m. od rzeczonego byczka pośród zaniedbanego lecz nadal ładnego parku, natrafiliśmy na równie zaniedbany lecz ładny dworek.

 

Tak po drugiej stronie szosy pośród gąszczy zieleni stoi piękny dworek.



istniejący we wsi dwór stanowił prawdopodobnie własność rodziny Dąbrowskich.



Był on przez pewien okres siedzibą szkoły. Obecnie to własnością prywatna.



Do dziś z dawnego dworu zachował się główny budynek 
oraz resztki drzewostanu parkowego.





Okolice Buczku były terenem, na którym odbyła się cześć walk jednej z największych bitew 
I Wojny Światowej na froncie wschodnim 
– Bitwy pod Łodzią (1914 r.), 
bądź - jak to określają historycy niemieccy 
- Bitwy pod Brzezinami. 
Podczas operacji łódzkiej na terenie folwarku Buczek doszło do zaciętej walki pomiędzy przebijającą się z Brzezin Dywizją gwardii Grupy Scheffera, a jednostkami rosyjskimi. 



Polegli w okolicach Buczku żołnierze pochowani zostali na cmentarzu usytuowanym ok. 200 m. po północnej stronie drogi prowadzącej z Jaroszek. 
Na początku lat 30-tych cmentarz ekshumowano, 
a nowe miejsce pochówku żołnierzy nie jest znane. 

    

Czas chyba wracać, bo nie zjemy nic z tego byczka ;-)

    no i proszę, 
prawie same kości??? ;-((( 

ale jest szansa na zalewajkę łódzką, już niedługo ;-)


nie nie, to tylko tak wygląda.    Szynka naszaaa!!!



a do tego kluseczki, kaszka, lub fryteczki i suróweczka... mhhh paluszki lizać ;-)

Wycieczka superrr, dwie pieczenie /nomen omen/ za jednym zamachem ;-)))


Województwo - łódzkie
Powiat - brzeziński
Gmina - Brzeziny
lipiec 2014


źródło: wikipedia, rozmowy z mieszkańcami,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz