Biskupice - Pałac Stanisława Graeve

Tereny Biskupic były zamieszkane już w czasach prehistorycznych. Na terenie wsi odkryto bowiem osadę kultury unietyckiej, pochodzącą z najstarszego okresu epoki brązu (1700-1450 lat p.n.e.). Do dnia dzisiejszego pozostaje ona jedyną z tego czasu spośród dotąd odkrytych osad prehistorycznych na terenie województwa łódzkiego.



Najstarsza wzmianka historyczna o Biskupicach pochodzi z 1400 r. Z końcem XVI stulecia wieś przeszła w ręce Liskowskich a później Rudnickich h. Lis. 
W 1882 r. po śmierci Józefa Siemiątkowskiego, majątek ten na licytacji nabył wraz z okolicznymi folwarkami baron Aleksander Graeve (1820-83), ziemianin, finansista i poseł do sejmu pruskiego.


Jego synem był Stanisław Graeve
(1868-1912), 
etnograf i regionalista, miłośnik ziemi sieradzkiej, autor i wydawca wielu pozycji krajoznawczych. 


Pałacyk w Biskupicach stanowił miejsce przechowywania zbiorów, pełniąc swoistą funkcje muzealną, aż do przekazania kolekcji etnograficznej w 1911 roku do  muzeum kaliskiego oddziału Towarzystwa Krajoznawczego. Do dziś zachowało się w zbiorach Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej w Kaliszu kilka eksponatów z tej kolekcji.
W 1912 roku baron Stanisław Graeve zmarł w swojej rezydencji w Biskupicach.


Po jego śmierci, Biskupice przejął jego siostrzeniec, senator II Rzeczypospolitej
który gospodarował tu do 1939 r.


Będąc w Biskupicach warto zobaczyć zespół pałacowo - parkowy, którego dominantę stanowi murowany pałac wzniesiony w latach 1904-05.



Warto zwrócić uwagę na formę pałacu, zresztą to ona decyduje o wartości tego miejsca. Jest to najlepszy na terenie Polski przykład realizacji rezydencjonalnej doby historyzmu sięgającej do wzorców renesansu polskiego. Sięganie do odrodzenia polskiego w końcu XIX jak i na początku XX wieku stanowiło swoistą manifestację stylu narodowego. Mimo jego popularności, większość realizacji dotyczyła zabudowy miejskiej. Stąd też wartość projektu powstałego na prowincji. 


Projekt budowli bliższej architekturze willowej, niż sensu stricto pałacowej, wykonali dwaj warszawscy architekci - Władysław Kozłowski i Apoloniusz Nieniewski.

  

W rozczłonkowanej bryle, mającej sprawiać wrażenie 
powstającej przez kolejne nawarstwienia, najciekawsza wydaje się attyka wieńcząca budowlę. Badacze doszukują się wzorców w XVI-wiecznych ratuszach w Tarnowie i Sandomierzu. 


Równie interesująca jest postać rycerza trzymająca kartusz herbowy umieszczona nad głównym wejściem (nie wiadomo zresztą, kiedy się pojawiła bo na zdjęciach z okresu powstania budynku jej nie ma). 


Dzięki temu architektura stała się wyrazem poglądów i działalności właścicieli. 

Niestety od lat 40. teren ten należy do Domu Opieki Społecznej, co utrudnia dostęp do rezydencji. Choć oczywiście są i tego dobre strony: mając właściciela, pałac zachował się w dobrym stanie.


Interesującą budowlą jest również murowany, klasycystyczny spichlerz z 1. poł. XIX w., posiadający belkowane stropy i piwnice o sklepieniach kolebkowych z lunetami. 


Wejście do budynku zdobią cztery przyścienne kolumny z trójkątnym szczytem. Od tyłu - lizeny.

I to już wszystko. 
Mam nadzieję że wędrówka należy do udanych bo  warto poznawać nowe miejsca które kryją swą historię i nasze dziedzictwo.





pow. sieradzki
gmina Sieradz
maj 2017



źródło: rozmowy z mieszkańcami, ciekawe-miejsca.net, lodzkie.travel, wikipedia.

2 komentarze:

  1. Dzięki za ten opis. Mój wuj był administratorem lasów u barona Graeve i potem senatora Donieckiego. Organizował polowania dla gości.

    OdpowiedzUsuń